Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
5 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Spod piór socjologów wyszły tony opracowań peerelowskich...
fot. NAC

Dzień Kobiet w PRL-u: Z okazji 8 marca tow. Gierek składa życzenia

PRL-owski Dzień Kobiet wspominamy po latach niczym sielski mit

Spod piór socjologów wyszły tony opracowań peerelowskich obyczajów. Udowodniono w nich po tysiąckroć, że 8 marca był świętem fasadowym, niezapewniającym kobietom ani szacunku, ani jakichkolwiek wymiernych korzyści. Ale wciąż wspomnianym z rozrzewnieniem przez pokolenia obdarowywanych bukietami goździków i tulipanów pań i panów, którym nadarzała się okazja do nadprogramowej wypitki. Co więcej, w socjologicznych badaniach doskonale widać pęknięcie wśród badanych: oficjalnie popierano odgórnie narzucone święto, prywatnie kpino z niego, ile wlezie, pamiętając wystawanie w niekończących się ogonkach do kwiaciarń i cukierni. Z oficjalnej propagandy dawno zniknęły traktorzystki i niewiasty z kielnią w ręku. Nowe czasy wymagały kobiet nowego gatunku: dobrze ubranych, eleganckich, a przede wszystkim kobiecych, kojarzących się ze statusem obywatelek dziesiątej potęgi gospodarczej świata. Polka przestała być bezkształtną istotą w roboczym kombinezonie, zaczęła aspirować do nowych czasów. Owej przemianie basowały gazety: "Kwiatkiem i dobrym słowem czczą Dzień Kobiet ojcowie i synowie, koledzy i szefowie, jako że ów obyczaj wszedł na dobre w tradycje rycerskich Polaków". Kto sięgnie pamięcią do owych zamierzchłych czasów, przypomni sobie pewnie, że Dzień Kobiet miał nawet swój nieformalny hymn, który każdego 8 marca budził Polskę jak długa i szeroka. Była nim piosenka "Za zdrowie pań, za zdrowie" wykonywana przez Edwarda Hulewicza, ówczesnego estradowego idola Polaków. Skomponował ją Jarosław Kukulski i pierwszy raz zabrzmiała w 1974 r. Aż trudno uwierzyć, ale przebój był tak eksploatowany, że już rok później, 8 marca 1975 r., można go było usłyszeć w publicznym radiu ponoć aż 40 razy.

Zobacz również

Kolejna przepychanka nowego i starego szefa MON. Poszło o...plecak

NOWE
Kolejna przepychanka nowego i starego szefa MON. Poszło o...plecak

Największe wyzwania zdrowotne. Depresja jako choroba cywilizacyjna - debata

Największe wyzwania zdrowotne. Depresja jako choroba cywilizacyjna - debata

Polecamy

Do sałatki, deseru, na suchą skórę i zniszczone włosy. Ten olej leczy i odmładza

Do sałatki, deseru, na suchą skórę i zniszczone włosy. Ten olej leczy i odmładza

To „cichy zabójca kobiet”, ból trwa latami. Z tą chorobą zmagała się Kora

To „cichy zabójca kobiet”, ból trwa latami. Z tą chorobą zmagała się Kora

Do tych krajów chcą wracać podróżnicy. Odpowiedzi zadziwiają!

Do tych krajów chcą wracać podróżnicy. Odpowiedzi zadziwiają!