Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W kursie na Pomorze i potrzeby mieszkańców. Andrzej Jaworski zainaugurował kampanię wyborczą i zapowiada współpracę z samorządem

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Wideo
od 16 lat
W nietypowy i niespotykany do tej pory sposób, bo na statku, swoją kampanię parlamentarną zainaugurował Andrzej Jaworski. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu RP zapowiedział rozwiązanie problemu smrodu ze składowiska odpadów w Szadółkach oraz współpracę z samorządowcami bez względu na podziały. - Chcemy być bliżej mieszkańców, bliżej ich małych ojczyzn - przyznał Andrzej Jaworski, któremu towarzyszyli trzej inni kandydaci w wyborach tj. Hubert Grzegorczyk, Danuta Białooka-Kostenecka oraz Michał Kowalski.

- Pomorze nie może odwracać się od wody, od morza, a w Gdańsku widzimy skupisko dużych przeciwstawień - mówił w trakcie startu swojej kampanii wyborczej Andrzej Jaworski, kandydat PiS w wyborach do Sejmu RP. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości poprzez swój specjalny program Polski Ład przeznaczył ponad 2 miliardy 730 milionów złotych. To pieniądze, które poszły na infrastrukturę. Prawie 50 procent trafiło na inwestycje drogowe, pozostałe środki na inne projekty. Dzięki temu Pomorze może się rozwijać, dzięki temu mogą powstawać nowe drogi, mieszkańcy żyć lepiej, a turyści w dogodniejszy sposób trafić nad morze.

Zdaniem Andrzeja Jaworskiego Gdańsk, Trójmiasto, a szerzej Pomorze zawiera w sobie spory kontrast. Zwłaszcza gdy podzieli się to na samo Trójmiasto i pozostałe małe ojczyzny.

Kandydat PiS skupił się głównie na wysypisku śmieci na Szadółkach, które uciążliwe stało się już dla mieszkańców całego Gdańska, ale również już i Sopotu i ościennych miejscowości.

- Władze samorządowe obiecały, ale nie naprawiły tematu smrodu z Szadółek. Co więcej, problem ten narasta i coraz więcej mieszkańców odczuwa odór. Gdańszczanie zwracają się do nas z prośbą o interwencje. Będzie to możliwe, gdy włodarze z Platformy Obywatelskiej będą chcieli współpracować, rząd PiS jest otwarty na współpracę i na inwestycje - dodał Andrzej Jaworski.

Kampania wyborcza na Motławie

Inauguracja kampanii wyborczej odbyła się na statku w trakcie rejsu po Motławie. Te nieszablonowy sposób pokazuje jak kandydaci PiS do Sejmu i Senatu chcą podchodzić do swoich przyszłych zadań.

Jak zauważył kandydat PiS, obserwując tak duże dysproporcje w tym, jak i w jaki sposób rozwija się Gdańsk, zachodzi potrzeba jeszcze bliższej współpracy z mieszkańcami, ale i z lokalnymi władzami, których do współpracy Andrzej Jaworski zaprosił.

Poruszony został również temat hejtu, z którym spotkał się w ostatnim czasie Hubert Grzegorczyk, kandydat PiS do Sejmu z Gdańska i Sopotu.

- Apelujemy do opozycji, aby powstrzymała hejt, który spotkał m.in. Huberta Grzegorczyka. Nie tędy droga panowie i panie z PO. Albo przedstawiamy konkrety, albo nie, ale zachowujmy się z kulturą. Przestańcie w końcu szkodzić Polsce - mówił Andrzej Jaworski.

Wspomniany kandydat PiS do Senatu RP - Hubert Grzegorczyk zapowiedział aktywne działanie w terenie. Jednym z efektów ma być utworzenie parlamentarnego zespołu ds. Pomorza Gdańskiego.

- Musi powstać taki zespół, który lobbować będzie za tym, aby na Pomorzu pojawiły się niezbędne inwestycje, aby rozwój Pomorza i współpraca w tym zakresie odbywała się w sposób właściwy między samorządem a rządem. Musimy wykorzystać potencjał, jaki stwarzają przed nami nowe technologie, nowe inwestycje, w tym rozwój offshore - mówił Hubert Grzegorczyk.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości jednocześnie zaprosił Bogdana Borusewicza i Artura Szostaka, kandydatów Koalicji Obywatelskiej oraz Polskiej Partii Piratów do Senatu, do debaty i dyskusji o potrzebach mieszkańców Pomorza.

W spotkaniu z mediami ponownie zaprezentowali się również kandydaci z Gdyni. Danuta Białooka-Kostenecka, kandydatka w wyborach do Senatu z Gdyni i powiatu puckiego powtórzyła istotę inwestycji w gospodarkę morską. Podkreśliła, że dostrzega dużą synergię między Gdańskiem i Gdynią. Jak podkreśliła, wszystkie te miasta znajdują się nad polskim morzem i inwestycja właśnie w morze powinna odbywać się w ramach współpracy.

Również o inwestycji, ale w człowieka, mówił Michał Kowalski. Kandydat PiS do Sejmu z Gdyni dodał, że przy zwiększonym tempie rozwoju Pomorza nie można zapominać właśnie o zwykłych ludziach, którzy budują przyszłość Pomorza, przyszłość Polski.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto