Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Specjalistę od chorób zakaźnych zatrudnię

Dariusz Sarzyński
Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Pułtusku już od roku bezskutecznie szuka pracownika. Wakat czeka, a chętnych brakuje ze względu na niskie zarobki. Powiat oferuje jedynie 800-1200 złotych netto.

Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Pułtusku już od roku bezskutecznie szuka pracownika. Wakat czeka, a chętnych brakuje ze względu na niskie zarobki. Powiat oferuje jedynie 800-1200 złotych netto.

Krzysztof Wisiecki, powiatowy lekarz weterynarii wyjaśnia, że w instytucji, którą kieruje zatrudnionych jest trzech etatowych inspektorów i 10 wyznaczonych - pracujących na umowę zlecenie.
- Obecnie miejsce czeka na specjalistę ds. chorób zakaźnych zwierząt - tłumaczy. - Osoba na tym stanowisku m.in. przeprowadza kontrole w zakładach hodowlanych i indywidualnych gospodarstwach rolnych.

Doktor Wisiecki wyjaśnia, że ich ogłoszenie w sprawie pracy umieszczone jest na stronach internetowych korpusu służby cywilnej, ale jak na razie nikt się nie zgłosił. Ze względu na słabą zachętę finansową ofertą nie są zainteresowani miejscowi weterynarze i trudno liczyć na kogoś z zagranicy.

W Pułtusku prywatne praktyki, w czterech gabinetach, prowadzi pięciu lekarzy.
Doktor Adam Kucharczyk mówi otwarcie, że nigdy nie zdecydowałby się na przejście do powiatowej instytucji.
- Dużo pracuję, niekiedy nawet do późnych godzin nocnych, ale to się opłaca – tłumaczy. – Prowadzę własną praktykę i nie narzekam. W ten sposób weterynarz może zarobić 2-4 tysiące złotych. Nie zrezygnowałbym z niej dla 800 złotych w inspektoracie.

Dyrektor Wisiecki tłumaczy, że dobre zarobki zatrzymują weterynarzy w kraju pomimo tego, iż ich dyplomy są honorowane w UE.
- Bardzo rzadko decydują się oni na wyjazd za granicę – wyjaśnia. - Osoby, które wyjechały zwykle wracają po kilku miesiącach, bowiem zarobki są porównywalne, ale koszty utrzymania znacznie wyższe.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ciechanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto