Nowa, świeżo wybrana władza budzi zrozumiałe emocje. Rozbudza też nowe nadzieje. Niektóre mniej, inne bardziej konkretne, czasem też wręcz nierealne.
Choć Prawo i Sprawiedliwość w naszym regionie uzyskało najlepszy wynik, większość lokalnych autorytetów oraz mieszkańców pozytywnie ocenia zwycięstwo Platformy Obywatelskiej w skali ogólnopolskiej. Z nowymi rządami wiążą ogromne nadzieje, mniej i bardziej konkretne, choć nie brakuje też sceptyków niewierzących w jakąkolwiek poprawę.
Roman Niesiobędzki, kanclerz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Ciechanowie, cieszy się, że PO wygrała wybory. Sam na nią głosował. – Szkoda mi posła Aleksandra Soplińskiego, bo w poprzedniej kadencji dużo namacalnych, konkretnych rzeczy dokonał – uważa kanclerz. Sprawa posła Soplińskiego nie jest jeszcze przesądzona, bo jeśli marszałek Adam Struzik – o czym się mówi – zrezygnuje z mandatu poselskiego, wówczas na jego miejsce wejdzie właśnie Sopliński, który był trzeci na liście
PSL.
Bardziej sceptyczny w ocenie do konań PSL jest Ireneusz Purgacz, przewodniczący Rady Miasta w Pułtusku. – Mam nadzieję, że deklaracje złożone w trakcie kampanii zostaną zrealizowane, choćby pan starosta Tadeusz Nalewajk obiecywał, że zrobi wszystko, aby ukończyć budowę szpitala w Pułtusku. Oby udało się to zadanie wprowadzić do budżetu centralnego – mó wi przewodniczący Purgacz, który dodaje, że z perspektywy potrzeb lokalnych najważniejsza jest kontynuacja zadań już rozpoczętych, tj: droga nr 61 Pułtusk – Warszawa i obwodnica miasta oraz budowa drogi dwupasmowej między Pułtuskiem a Serockiem.
Prezydent Ciechanowa Waldemar Wardziński nie ukrywa, że cieszy się z wyników wyborów. Zauważa przy tym, że ostatnie dwa lata nie zaowocowały wsparciem parlamentarzystów dla samorządu. – W samorządzie
parlamentarzyści powinni współpracować z nami bez względu na barwy partyjne, bo tu liczy się tylko interes mieszkańców. Liczymy na wsparcie w sprawach, gdzie nie wystarczają naciski samorządów, np. od lat staramy się o budowę obwodnicy Ciechanowa – dodaje.
Z wyniku wyborów cieszy się również Ciechanowianin roku 2006 i zarazem wicedyrektor Centrum Kultury
i Sztuki w Ciechanowie Marek Zalewski. – Jestem bardzo zadowolony, że odeszła IV RP i przyszła normalna Polska. Mam nadzieję, że teraz do głosu dojdą fachowcy oraz ludzie z pasją i umiejętnościami, a nie tylko urzędnicy i politycy, i to w każdej branży, w kulturze również – Zalewski nie ukrywa, że liczy, iż to właśnie na kulturę, na promowanie polskich artystów znajdą się większe pieniądze. – Mam też na dzieję, że Ciechanów będzie ładniejszy, że nie będą blokowane takie inwestycje jak budowa Europarku na "Kanałach" i że pan poseł Robert Kołakowski odblokuje projekt
rewitalizacji Zamku Książąt Mazowieckich, skoro podobno go zablokował – dodaje.
Ryszard Buczyński, wieloletni dyrektor I LO im. Henryka Sienkiewicza w Płońsku, liczy na stabilizację prawa. – Uczeń, który decyduje się iść do liceum, musi wiedzieć, na jakich zasadach będzie zdawał maturę. Ale nie chodzi tylko o oświatę, cały system prawny musi być tworzony na dłużej niż do następnej sesji Sejmu. To konieczne dla normalnego funkcjonowania państwa i jego obywateli – uważa.
Dla przewodniczącej Rady Miejskiej w Płońsku Jolanty Mikołajewskiej ważne jest spełnienie obietnic przedwyborczych w kwestii troski o interes każdej grupy społecznej. – Liczę na uproszczenie procederu otwierania nowych firm. To ważne z perspektywy lokalnej. Takie małe przedsiębiorstwa
gwarantują pracę oraz przyczyniają się do rozwoju miasta – dodaje.
Mieszkańcy mają zdecydowanie bardziej konkretne oczekiwania, a jednocześnie zbyt silną wiarę w możliwości wpływu parlamentarzystów na sprawy lokalne. – PO powinna wybudować kolektor sanitarny i naprawić ul. Cukrowniczą, bo błoto jest do kolan, ale uważam, że o Ciechanowie nikt nie będzie myślał, tylko do koryta będą się pchać. Głosowałem na PiS, żeby nie było gorzej, bo dyscyplina się poprawiła przez ostatnie dwa lata – twierdzi Zdzisław Snachowski z Ciechanowa.
Paweł Miecznikowski z Płońska, pracownik firmy budowlanej, nie wierzy w spełnienie którejkolwiek z przedwyborczych obietnic. – Nowy rząd powinien przede wszystkim wybudować nowe autostrady oraz dofinansować remont dróg powiatowych i miejskich – uważa. Są też i tacy, którzy wiedzą, w jakich sprawach rząd i parlament mogą realnie pomóc. – Może nie odbiorą nam Euro 2012, a w kontekście interesów lokalnych chciałbym, żeby na naszej uczelni otwarto nowe kierunki, zgodne z zapotrzebowaniem rynku pracy – uważa płoński student Mateusz Przyborowski.
– Ja mam nadzieję, że polskie wojska wreszcie wrócą z Iraku, że nasz kraj będzie zacieśniał integrację z Unią Europejską, a jeśli chodzi o Płońsk, to że budowa obwodnicy szybko się zakończy – dodaje jego kolega Artur Koper.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?