Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płońsk: Budynek, który może runąć

Marcin Sobocki
Danuta Baryga i Grzegorz Krawczyk liczą, że zostaną w swoim domu; foto: Marcin Sobocki
Danuta Baryga i Grzegorz Krawczyk liczą, że zostaną w swoim domu; foto: Marcin Sobocki
Ściana nośna w piwnicy XIX-wiecznego budynku przy ul. Kościuszki w Czerwińsku runęła 12 września. Od tej pory dziewięć osób ryzykuje życiem, mieszkając w grożącym zawaleniem domu.

Ściana nośna w piwnicy XIX-wiecznego budynku przy ul. Kościuszki w Czerwińsku runęła 12 września. Od tej pory dziewięć osób ryzykuje życiem, mieszkając w grożącym zawaleniem domu. Jest nadzieja, że
zanim dojdzie do tragedii wójt gminy i powiatowy nadzór budowlany pomogą uratować budynek.

– Huknęło dwa razy, najpierw ciszej, a potem to jakby bomba uderzyła – wspomina Krystyna Cytrynian, która jest jedną z czworga właścicieli domu. W pokoju, w którym mieszka z dziećmi, Mariuszem i Anetą, pod nogami ugina się podłoga, a przez szparę pomiędzy podłogą a ścianą widać światło z sutereny.

Mieszkająca obok Danuta Baryga pamięta, jak zdenerwowany i unurzany w pyle sąsiad Czesław K. przybiegł do niej powiedzieć, że właśnie zawaliła się ściana w suterenie, w jego części domu, i mało go nie przywaliła. W efekcie część belek stropowych, a wraz z nimi podłoga parteru, straciły podparcie. Jak się później okazało, Czesław K. sam naruszył konstrukcję domu, bo... chciał pogłębić suterenę. Niewykluczone, że odpowie przed sądem za spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców. Sprawę już bada prokuratura.

– To jest XIX-wieczny budynek na wątłym fundamencie z luźno ułożonych kamieni. Ruszenie go musiało się źle skończyć – tłumaczy Zbigniew Banaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Płońsku. Zlecona przez niego ekspertyza wykazała, że stan techniczny budynku jest bardzo zły i powinien on
zostać rozebrany. PINB nakazał więc mieszkańcom "natychmiastowe wyłączenie budynku z użytkowania", czyli mówiąc po ludzku wyprowadzkę.
– Inaczej do mnie zapukałby prokurator – wyjaśnia swą decyzję Banaszewski.

Mieszkańcy budynku decyzję nadzoru budowlanego uważają za pochopną. Ich zdaniem, konstrukcję na pewno da się poprawić, tak, żeby niebezpieczeństwo zniknęło. Tym bardziej, że jak mówi Grzegorz Krawczyk (kolejny ze współwłaścicieli), zajmujący z żoną Moniką i trojgiem dzieci część dolnej kondygnacji, większość domów w okolicy jest w podobnie złym stanie. – Ludzi nie stać na budowę od nowa, każdy ratuje jak może to, co ma. My właśnie mieliśmy naprawiać komin – Krawczyk bezradnym gestem pokazuje przygotowane cegły.

On jeden wśród mieszkańców budynku ma stałą pracę, zarabia ok. 1 tys. zł miesięcznie. Reszta utrzymuje się z głodowych rent, zasiłków lub alimentów. Nie mają szans na kupno lub wynajęcie innego lokum. – Nie mam się dokąd wynieść. Jak zobaczyłam to pismo, myślałam, że zemdleję – żali się Danuta Baryga.

Problem mogłoby rozwiązać zapewnienie mieszkańcom lokali zastępczych. Tych jednak, jak wszędzie, brakuje. – Nie mamy też pieniędzy na pozyskanie takich lokali. W tym roku, aby ratować inwestycje, ograniczyliśmy do minimum wszystkie inne budżetowe szufladki – stwierdza z żalem Michał Walerysiak,
wójt Czerwińska. – Kto popsuł, ten niech naprawia – mówi. I wszystko wskazuje, że tak się stanie.

– Czesław K. zgłosił się do mnie i zadeklarował, że szkodę chce naprawić i poprosił o pomoc – mówi wójt. Obiecuje, że tej pomocy nie odmówi. – Dam chętnie ekipę fachowców, może kupię jakieś materiały, ale przy zakazie użytkowania i perspektywie nakazu rozbiórki nie mogę nic zrobić – stwierdza Michał Walerysiak i wyraża chęć współpracy z nadzorem budowlanym dla ratowania budynku.

"Nasze Miasto" postanowiło więc wystąpić w roli mediatora.
– W porządku, umówię się z wójtem i porozmawiamy, co się da zrobić. Skoro jest chęć pomocy ze strony gminy, jest chyba szansa na uratowanie tego domu – obiecał nam Zbigniew Banaszewski.

Obu panów trzymamy za słowo z nadzieją, że skutecznie zadziałają zanim będzie za późno. Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ciechanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto