Dzień Kobiet w PRL-u: Z okazji 8 marca tow. Gierek składa życzenia

8 marca w peerelowskim wydaniu

Pod koniec lat 60. Dzień Kobiet był jeszcze zgrzebnym świętem z obowiązkową popijawą aktywu. Towarzysz Gomułka nawoływał co prawda, by kobiety uczciły swoje święto "wzmożonym współzawodnictwem pracy", a sekretarze wieszali na piersiach działaczek ordery, ale wciąż było to tak naprawdę święto mężczyzn budujących lepszy ustrój. Rzesz Hutników, Drukarzy, ormowców czy wopistów, czyli wszystkich, którzy - tu znów tow. Gomułka - byli szczerze "przywiązani do państwa ludowego, do wielkich idei pokoju i socjalizmu".