Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci równe i równiejsze, czyli spółdzielcze i miejskie

Edyta Szewczyk
Urszula Michalska i Marzena Oleszczuk nie chcą, jak ich koleżanki, wozić dzieci na place zabaw do innych miast; foto: Edyta Szewczyk
Urszula Michalska i Marzena Oleszczuk nie chcą, jak ich koleżanki, wozić dzieci na place zabaw do innych miast; foto: Edyta Szewczyk
Ponad 300 mieszkańców osiedla Aleksandrówka II podpisało się pod petycją do władz spółdzielni, prezydenta miasta i radnych, w której proszą o wybudowanie porządnego placu zabaw dla ich dzieci.

Ponad 300 mieszkańców osiedla Aleksandrówka II podpisało się pod petycją do władz spółdzielni, prezydenta miasta i radnych, w której proszą o wybudowanie porządnego placu zabaw dla ich dzieci. Dziś obraz takich miejsc na ciechanowskich osiedlach jest wyjątkowo smutny – stare, pojedyncze huśtawki, nieogrodzone piaskownice pełne petów i psich odchodów.

– Na naszym osiedlu od 20 lat jest jedna huśtawka i ogólnie dostępna, także dla piesków, piaskownica. Gdy moje dzieci były małe, chodziłem do prezesów spółdzielni z prośbą o wybudowanie placu zabaw. Dzieci dorosły, placu nadal nie ma – skarży się Ryszard Mórawski, członek zarządu osiedla Aleksandrówka II.

Trzy mamy z Aleksandrówki – Urszula Michalska, Agnieszka Królikowska i Marzena Oleszczuk, wystąpiły do władz spółdzielni z prośbą o wybudowanie ogrodzonego ogródka jordanowskiego. – Tak dłużej nie może być. Moje znajome jeżdżą z dziećmi do Płońska na porządny, ogrodzony plac zabaw. U nas
wszystko jest byle jakie i stare – złości się Urszula Michalska, pomysłodawczyni akcji. Wtóruje jej Marzena Oleszczuk. Opowiada o dziecku znajomej, które zachorowało na toksokarozę.
– Lekarz powiedział, że to od bawienia się w piaskownicy zanieczyszczonej zwierzęcymi odchodami – mówi. To nie jedyny taki przypadek. – W tym roku na odzwierzęcą toksokarozę zachorowało już kilkadziesiąt osób, trzy czwarte z nich to małe dzieci – potwierdza Dariusz Goryszewski, ordynator oddziału zakaźnego w ciechanowskim szpitalu.

Stanu piaskownic nikt jednak nie kontroluje, a piasek wymieniany jest tylko dwa razy w roku. – Nie mamy tych obiektów pod stałym nadzorem, to ich właściciele i administratorzy są odpowiedzialni za ich stan, za bezpieczeństwo osób korzystających z tych terenów – mówi Wiesława Krawczyk, dyrektor
Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ciechanowie. Dodaje, że sanepid bada piaskownice, ale jedynie przedszkolne.

Zdaniem rodziców ogrodzony plac zabaw dla mieszkańców całego osiedla rozwiązałby problem. – Nie stać nas na spełnienie oczekiwań przedstawionych w tej petycji. Jesteśmy za małymi placami zabaw, w tej chwili na 120 budynków mamy ich 45. Nie jesteśmy w stanie wybudować placu z kilkunastoma urządzeniami, oświetleniem, ogrodzeniem i monitoringiem. No chyba że we współpracy z miastem i innymi administratorami – komentuje Waldemar Tomaszewski, wiceprezes spółdzielni Zamek w Ciechanowie.

Na pomoc miasta szanse są nikłe. – Trudno, żeby od miasta oczekiwać budowy placu zabaw na cudzym terenie – odpycha problem Ewa Gładysz, wiceprezydent Ciechanowa. Dodaje jednak, że przygotowywany jest miejski wniosek o unijne pieniądze na modernizację bazy rekreacyjnej, w tym budowę dużego miejskiego placu zabaw. – Jak dobrze pójdzie, plac powstanie w 2009 r., oczywiście też z udziałem budżetu miasta. Na drugą taką inwestycję nas nie stać – mówi pani wiceprezydent, według której budowę osiedlowego placu zabaw powinna sfinansować spółdzielnia.

Jednak przewodniczący rady miasta jeszcze nie postawił krzyżyka na sprawie. – Myślę, że ten wniosek będzie omawiany na najbliższejko misji gospodarki komunalnej w poniedziałek. To jest teren spółdzielni, ale moglibyśmy wesprzeć taką inwestycję, ewentualnie kupić jakiś sprzęt – powiedział Tomasz Grembowicz. Podobne zdanie ma radny Józef Borkowski. – Brak odpowiedniego miejsca dla dziecięcych zabaw to problem, który mieszkańcy ciągle zgłaszają. Myślę, że wniosek o pomoc miasta przy budowie placu uzyska poparcie rady.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ciechanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto