Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Detektyw dobry na wszystko

Piotr Siwanowicz
Detektyw to ostatnia deska ratunku, ktoś kto może rozwiązać każdy problem. Tak myślą często, ci którzy zwracają się pomoc. Jednak telewizyjny obraz twardziela z pistoletem w kaburze ma niewiele wspólnego z ...

Detektyw to ostatnia deska ratunku, ktoś kto może rozwiązać każdy problem. Tak myślą często, ci którzy zwracają się pomoc. Jednak telewizyjny obraz twardziela z pistoletem w kaburze ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Na co dzień ograniczają go przepisy, a uprawnienia ma niewiele większe od tych jakie ma każdy obywatel.

Rynek usług detektywistycznych w Polsce to nie tylko duże metropolie. Popyt na nie rośnie w małych miastach jak Ciechanów, Płońsk, Mława, czy Nowy Dwór. Małżeńskie zdrady, ustalanie miejsca, pobytu, zlecenia od firm sprawdzających pracowników to detektywistyczna drobnica. Porwania, zabójstwa, czy sprawy związane z wielkimi pieniędzmi to mniejszość zleceń. Do ich realizacji potrzeba odpowiedniego sprzętu i specjalnie przygotowanych agentów.– Pójdziesz do piachu. Wywiozą cię w bagażniku. Zapłacę ile trzeba – taką obietnica złożyła mieszkanka Mławy swemu mężowi. On miał dość awantur i zaproponował by się rozwiedli. Ona zaczęła mu grozić. Rozmowa toczyła się w ich mieszkaniu, ale była rejestrowana na dyktafonie. W samochodzie pod blokiem czekał detektyw. To jedna z typowych spraw jakimi się zajmują. Większość z nich przyjęcie zlecenia zaczyna nie od cennika, ale skrupulatnej selekcji. Eliminują w ten sposób tematy, które przerosłyby ich możliwości.
- Dobry detektyw powinien być dobrym psychologiem. Czasami klienci reagują zbyt gwałtownie. Wystarczy by poczekali dzień, czy dwa z podjęciem ostatecznej decyzji, a emocje mijają – mówi detektyw Bohdan Szpakowski. Biuro ma w Warszawie, ale rozszerzył swoją działalność o Ciechanów. Otworzył tu licencjonowaną agencję detektywistyczną ochrony osób i mienia „Lider”.
– Usługi detektywistyczne to działalność gospodarcza. Prowadząc ją trzeba pamiętać przede wszystkim o regulującej ją ustawie – twierdzi szef „Lidera”. Ale mając za sobą tylko ustawę nie sposób funkcjonować w tej branży. Rozległe kontakty, czasami wsparte finansowymi argumentami to metody zapewniające skuteczność. – Nie pomogła mi prokuratura, policja, sąd rzecznik praw dziecka. Gdyby nie pomoc detektywa nie wiem czy odzyskałabym swoją córkę – mówi Olga z Płońska. Po rozwodzie wyprowadziła się z domu. Sąd przyznał jej prawo opieki nad dzieckiem. Ale mąż wywiózł córkę do swojej rodziny. Kiedy zawiodły próby jej odzyskania zwróciła się do detektywa. – Moi ludzie ustalili gdzie przebywa dziecko. Interweniowaliśmy w prokuraturze – mówi szef biura, które przyjęło zlecenie. Po dwóch dniach dziewczynka wróciła do matki. Kiedy zaginęła Mariola (27 lat) z Nowego Dworu rodzice poprosili o pomoc detektywa. Ten ustalił, gdzie i z kim przebywała ostatnio. Nie mógł zrobić nic więcej. Dziewczyna zatarła za sobą wszelkie ślady. Złożyła nawet oświadczenie na policji, by jej nie szukano. Więcej szczęścia mieli rodzice Pawła z Przasnysza. Pracujący i wynajmujący mieszkanie w Warszawie syn zaczął unikać z nimi kontaktu. Pomógł detektyw. Ustalił, że chłopak spędza czas w podejrzanym towarzystwie na niekończących się balangach. Dzięki rodzicielskiej perswazji wrócił do poprzedniego stylu życia.

Najtańsze są sprawy związane z rozwodami. Za zlecenie trzeba zapłacić 500-600 zł. Ale w tej branży nie ma sztywnego cennika. Ustalenie miejsca pobytu to przeważnie 2 tys. zł. Podobnie kosztują zlecenia od firm, które chcą sprawdzić czy np. menadżer nie pracuje na dwie strony. Nie są to małe pieniądze, ale i niełatwo je zarobić. Praca detektywa to ciągłe balansowanie na granicy prawa. A detektywa który potrafi rozwiązać każdą zagadkę można znaleźć tylko w telewizji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ciechanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto