Ciechanów chce wejść do strefy

Jedna z największych ciechanowskich firm stara się o włączenie do najbliższej Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dzięki temu do 2020 r. nie będzie musiała płacić podatku dochodowe go, zato musi ściśle wywiązać się z zadeklarowanych inwestycji. Chodzi o rozbudowę hal, stworzenie nowej linii introligatorskiej i przygotowalni form, co w sumie ma dać 155 nowych miejsc pracy.

– Dla Ciechanowa to bardzo korzystne, oznacza bowiem, że firma trwale wiąże swoją przyszłość z naszym miastem – ocenia Józef Borkowski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w radzie miasta. Jednak nie zna jeszcze żadnych szczegółów i czeka na spotkanie z wnioskodawcami.

– Nic na ten temat nie wiemy – zdziwiony jest Arkadiusz Chojnowski, zastępca dyrektora powiatowego urzędu pracy. Podobnie reaguje Danuta Drzewiecka, dyrektor Mazowieckiej Izby Gospodarczej w Ciechanowie, choć wnioskodawca jest członkiem tej organizacji. –Kiedy już strefa powstanie, na pewno poprosimy jej kierownictwo, żeby podzieliło się z nami swoją wiedzą i doświadczeniami.

W Ciechanowie z pewnością jest więcej firm, które kwalifikowałyby się do włączenia do takiej podstrefy, i to może być pierwszy znak – ocenia Drzewiecka. Paweł Lulewicz, dyrektor departamentu pozyskiwania inwestora w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej podziela tę opinię. – Często tak się dzieje, ostatnio np. w Ostrołęce. Najpierw włączona została jedna firma, za nią
przyszły następne – mówi.

Droga do specjalnej strefy ekonomicznej jest jeszcze długa: po pozytywnej opinii rady miasta i zarządu strefy potrzebna będzie opinia wojewody i ministra gospodarki. Dopiero wtedy Rada Ministrów rozporządzeniem może nadać ciechanowskiej firmie nowy status, jeśli uzna, że korzyści z rozwoju firmy będą większe niż udzielona ulga.

– Rozmowy z ciechanowską firmą toczą się od miesiąca. To bardzo krótko. Zwykle wejście do strefy zajmuje trzy, cztery miesiące – tłumaczy Lulewicz. Jego zdaniem zakończenie rozmów możliwe jest jeszcze w tym roku.

Warmińsko-Mazurska SSE ma już jedną podstrefę na Mazowszu – w Mławie, również z jednym tylko zakładem – LG Electronics. W sumie w jej ramach działa 26 firm, które razem zainwestowały w rozwój
1,6 mld zł i stworzyły 3,9 tys. miejsc pracy. Dołączyć do tej grupy może każda firma, która zainwestuje co najmniej 100 tys. euro (wystarczy, by jej wkład własny wyniósł 25 proc. inwestycji), stworzy odpowiednią liczbę nowych miejsc pracy i uzyska zezwolenie rządu.