Blisko 70 dzieci nie zostało przyjętych do ciechanowskich przedszkoli, do których uczęszcza 800 maluchów. W Ciechanowie działa tylko siedem placówek publicznych. Problem braku miejsc częściowo rozwiąże prywatny om Przedszkolaka.
Blisko 70 dzieci nie zostało przyjętych do ciechanowskich przedszkoli, do których uczęszcza 800 maluchów. W Ciechanowie działa tylko siedem placówek publicznych. Problem braku miejsc częściowo rozwiąże prywatny Dom Przedszkolaka, który ruszy w sierpniu. W trudnej sytuacji są mieszkańcy okolicznych gmin, którzy dojeżdżają do pracy do Ciechanowa. - Chcę zapisać dziecko do przedszkola, dowiedziałam się, że miejskie placówki są odpowiedzialne tylko za zaspokojenie potrzeb swoich mieszkańców, a nie gminy. Tymczasem w przedszkolach gminnych również brakuje miejsc - denerwuje się Ewa Krajza, pracująca mama 4-letniej Zuzi. Alternatywne rozwiązania jak dziadkowie czy opiekunki nie załatwiają problemu. - Mam wspaniałą opekunkę dla swojej córki, ale zarówno ja, jak i ona widzimy, że dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami i fachowych zajęć szkolnych - uważa Ewa Krajza.
- Problem polega na tym, że dawne władze Ciechanowa sprzedały dwa przedszkola. Jeszcze w ubiegłym roku dane demograficzne nie wskazywały, że może zabraknąć miejsc - wyjaśnia Adam Krzemiński, dyrektor Zakładu Obsługi Szkół i Przedszkoli w Ciechanowie. Władze miasta robią, co mogą, żeby rozwiązać problem braku miejsc.
- Miasto poważnie myśli o budowie nowej placówki, jednak na to potrzebuje czasu i pieniędzy - dodaje Krzemiński. Dla nieprzyjętych dzieci ratunkiem może być Dom Przedszkolaka Montessori, który może
przyjąć ok. 25 maluchów. Czesne będzie wynosiło od 300 do 500 zł.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?