Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefa Płatnego Parkowania na Pradze-Północ budzi wątpliwości. Mieszkańcy protestują. Petycja trafiła do władz miasta

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Strefa Płatnego Parkowania na Pradze-Północ w Warszawie ma zostać wprowadzona na początku przyszłego roku. Jednak mieszkańcy osiedla Praga II sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. Zebrali podpisy pod petycją, która trafiła do władz miasta. "Radni Warszawy podjęli decyzję o rozszerzeniu SPPN na podstawie opinii mniej niż 0,6 proc. mieszkańców osiedla" – tłumaczy Kamil Ciepieńko ze stowarzyszenia Kocham Pragę .

Władze Warszawy postanowiły rozszerzyć strefę płatnego parkowania na Pradze-Północ oraz na Mokotowie. Już 2 stycznia 2023 SPPN zacznie obowiązywać m.in. w rejonie pl. Hallera.

- Doświadczenia z istniejącej strefy potwierdzają, że wprowadzenie opłat zniechęca część kierowców do wjeżdżania do strefy, skłania również do krótszego postoju, zwiększając rotację i ułatwiając znalezienie wolnego miejsca. Mieszkańcy strefy mogą skorzystać z zakupu abonamentu, uprawniającego do darmowego postoju w pobliżu miejsca zamieszkania – tłumaczyli stołeczni drogowcy.

Decyzja ta wywołała jednak sporo komentarzy. Mieszkańcy Pragi-Północ sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu na obszarze osiedla Praga II. Do radnych miasta trafiła w tej sprawie petycja. Podpisało ją w sumie 1342 osoby. Treść pisma została nadesłana także do naszej redakcji.

Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego na Pradze-Północ. Mieszkańcy protestują

W petycji poproszono o uchylenie uchwały dotyczącej rozszerzenia SPPN w związku z protestami mieszkańców.

"Działania prowadzone przez urzędników ZDM odebrały mieszkańcom możliwość korzystania
z prywatnych samochodów. Następstwem tych działań są sytuacje konfliktowe, w których
zmotoryzowani mieszkańcy zostali zmuszeni do walki o miejsca parkingowe. Przykładem jest ul.
Karola Darwina, przy której 83 proc. mieszkańców zostało z dnia na dzień pozbawionych prawa do
posiadania własnego samochodu, bo urzędnicy ZDM zmienili zasady parkowania
" – czytamy.

Mieszkańcy dalej zwracają uwagę na nieprawidłowości związane z przeprowadzeniem przez urzędników procedury konsultacji społecznych, czego skutkiem jest wprowadzenie nowej organizacji ruchu. Jak twierdzą, decyzja urzędników została podjęta na podstawie opinii mniej niż 0,6 proc. mieszkańców. W spotkaniach miało uczestniczyć około 100 osób, podczas gdy osiedle mieszkaniowe Praga II, które znajduje się w wyznaczonym obszarze pl. Hallera, liczy blisko 15 tys. osób.

Mieszkańcy uważają też, że urzędnicy ZDM wprowadzili ich w błąd informując, że SPPN zostanie wprowadzona wyłącznie na terenie pl. Hallera.

"Mieszkańcy ulic: Darwina, Linneusza, Burdzińskiego, Nusbauma-Hilarowicza, Młota, Namysłowskiej, Szanajcy, Skoczylasa, Dąbrowszczaków, Szymanowskiego, Groszkowskiego, Brechta czy Jagiellońskiej mieli prawo nie widzieć, że konsultacje pn. "pl. Hallera" dotyczą również ich" – zaznaczają dodając, że główne spotkanie dla mieszkańców zostało zorganizowane poza obszarem planowanej SPPN, co dodatkowo utwierdzało mieszkańców w przekonaniu, że ich ulice nie zostaną objęte SPPN.

SPPN na Pradze-Północ. Podpisy pod petycją

Interesy mieszkańców reprezentuje Kamil Ciepieńko, wiceprzewodniczący praskiej rady ze stowarzyszenia Kocham Pragę, który poinformował nas, że zebrano w sumie 1342 podpisy osób, które sprzeciwiają się SPPN na terenie osiedla Praga II.

Podpisy były zbierane w formie tradycyjnej, m.in. na pl. Hallera oraz w administracji przy ul. Burdzińskiego.

Już w ciągu pierwszej godziny, pomimo deszczu i zimna, zebraliśmy kilkakrotnie więcej podpisów przeciwko strefie, niż firma wynajęta przez Zarząd Dróg Miejskich i urzędnicy, których celem było przekonanie mieszkańców do strefy – mówi Kamil Ciepieńko, inicjator protestu. – Radni Warszawy podjęli decyzję o rozszerzeniu SPPN na podstawie opinii mniej niż 0,6 proc. mieszkańców osiedla. Pozostaje pytanie, czy radni wiedzieli, że głosują w interesie kilkudziesięciu osób? Uważam, że drogowcy, tak samo jak mieszkańcom, nie powiedzieli radnym wszystkiego – dodaje.

Do petycji został dołączony list przewodni, w którym mieszkańcy zaproponowali konkretne rozwiązania, mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o likwidacje nowego ronda u zbiegu ul. Dąbrowszczaków i J. Szanajcy, przekazanie mieszkańcom terenu przy ul. Namysłowskiej 8, gdzie obecnie znajduje się prywatny parking, jak również likwidację postoju taksówek przy pl. Hallera 5 oraz budowę podziemnego parkingu przy pl. Hallera, wzdłuż ul. Skoczylasa.

Mieszkańcy chcą, by temat ten pojawił się na najbliższej sesji Rady Warszawy, która odbędzie się 8 grudnia. Podczas październikowej i listopadowej sesji radni przyjęli dwie petycje mieszkańców i przedsiębiorców Saskiej Kępy i Kamionka z sąsiedniej Pragi-Południe również sprzeciwiające się wprowadzeniu tam strefy płatnego parkowania.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto